Błędy, których nie należy popełniać w biznesie

Osoby, znajdujące się na poważnych stanowiskach w szanujących się firmach biznesowy savoir-vivre mają zwykle opanowany do perfekcji. Niestety, ludziom, którzy dopiero od niedawna przebywają w dużej korporacji i jest to często ich pierwsza praca, pozornie skomplikowana etykieta dostarcza wielu problemów.

To właśnie im zdarza się zresztą popełniać błędy, odbijające się później nie tylko na ich karierze, ale i wizerunku przedsiębiorstw, jakie reprezentują. Potknięcia zdarzają się już na początku, w trakcie powitania.

Panowie, chcący uchodzić za dżentelmenów, postanawiają pocałować kobietę w rękę. Niewielu z nich zdaje sobie bowiem sprawę, że w przypadku spotkań biznesowych zwyczaj ten jest bardzo niemile widziany.

Inną, często popełnianą gafą, jest mówienie do swojego szefa na „ty” w momentach oficjalnych (spotkanie z klientem, zebranie firmowe, przyjęcie służbowe). Nie każdy zdaje sobie bowiem sprawę z tego, że nawet jeśli jakiś czas temu przełożony sam zaproponował rezygnację z tytułowania go per „Pan” czy „Pani”, w wyżej wymienionych sytuacjach powinno się do tego wrócić, gdyż ktoś może zarzucić danej osobie zbytnią poufałość, a firmie brak profesjonalizmu.

Wielu pracowników samemu wychodzi też z propozycją miejsca lub daty spotkania, co uznaje się za wysoce nietaktowne. To bowiem szef powinien zadecydować, gdzie i kiedy się ono odbędzie.